Fuksjowy połysk na ustach czyli Sweet Berry Lip Gloss od Pierre Rene

Od dłuższego czasu próbuję się przekonać do produktów do ust. Oczywiście, ochronne pomadki nie są mi obce, natomiast co do szminek i błyszczyków jestem już nieco bardziej zdystansowana. Może wynika to z ciągłego koncentrowaniu się na ukochanym przeze mnie makijażu oczu? 😉 Być może… 😉

Tak czy inaczej przy ostatnim, większym zamówieniu w sklepie internetowym Pierre Rene, został mi podarowany taki oto gratis:

Jak widzicie jest to błyszczyk o nr 02, Fuchsia Glama, zawierający masę malutkich, połyskujących drobinek:

Przekonałam się już, że nie warto nakładać go bezpośrednio dołączonym do niego aplikatorem gdyż możemy narobić sobie nieestetycznych fuksjowych zacieków. Używam więc do tego zwykłego pędzelka do ust. Tak prezentuje się efekt:

A tak wyglądają usta po zaaplikowaniu błyszczyka bezpośrednio z aplikatora:

A teraz kilka obietnic producenta odnośnie tego produktu 🙂 :

Owocowy błyszczyk o smaku borówki nadający ustom nieziemski blask.
Lekka konsystencja zapewnia długotrwałe nawilżenie, a szeroka gama kolorystyczna (od błyszczących po matowe) gwarantuje idealny wygląd.

Nie klei się na ustach.

Kosmetyk ma w sobie mnóstwo shimmeru (nie brokat!), pięknie rozświetla usta.

Nie zawiera parabenów, hipoalergiczny.

To co zauważyłam już przy pierwszym użyciu produktu, to rzeczywiste nawilżenie. Już po godzinie przebywania błyszczyku na naszych ustach, są one przyjemnie miękkie i wygładzone.

Jego konsystencja jest gęsta, zapach i smak natomiast ekstremalnie słodki. Kolor, w moim przypadku fuksjowy, barwi usta delikatnie bądź mocno w zależności od zaaplikowanej ilości.

Nie jest to kosmetyk typu long lasting więc nie ma co od niego wymagać utrzymywania się przez godziny. Jeżeli po jego aplikacji zdarzy Wam się coś zjeść to w naturalny sposób błyszczyk zetrze się 😉

Na koniec cena. Aktualnie, na stronie producenta <<klik>> możecie je dostać już za 4,99zł. Ich cena standardowa to 9,99zł (7ml). Produkt dostępny jest w szerokiej gamie kolorystycznej.